poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Holistyczne spojrzenie na chorobę Hashimoto - wprowadzenie do bloga

Ten blog powstał z myślą o osobach zainteresowanych holistycznym leczeniem swojego organizmu. 
Jeśli bezskutecznie próbujesz uporać się z chorobą za pomocą metod konwencjonalnych - zachęcam Cię do wspólnej podróży ku zdrowiu, którą sama odbywam.

Zaznaczam, że nie jestem lekarzem - jestem z wykształcenia psychologiem, ale, co najważniejsze w kontekście tego bloga - osobą zmagającą się już od wielu lat z licznymi dolegliwościami. W związku z tym przeczytałam ogromne ilości książek, artykułów, publikacji, badań oraz mnóstwo informacji anglojęzycznych zachodnich lekarzy itd.


Niech naszym celem będzie AUTENTYCZNE WYLECZENIE,
a nie ZALECZENIE ani MASKOWANIE objawów lekami.


Co rozumiem przez "WYLECZENIE"?
Być może lekarze powiedzieli Ci, że będziesz chorować na tę chorobę już do końca życia.
Nie wiem jak Ciebie, ale mnie nie zadowala takie rozwiązanie. Na Internecie można znaleźć mnóstwo wypowiedzi cierpiących od lat ludzi, głównie kobiet (ta choroba "lubi" kobiety), którzy biorą leki z nadzieją, że pomogą im one przynajmniej normalnie funkcjonować. Poprawa, jeśli w ogóle nastąpi, jest krótkotrwała lub częściowa. Chory zaczyna "wysiadać" psychicznie, zmuszany społecznie (przez lekarzy i innych chorych) do zaakceptowania, że tak już będzie do końca życia, żyjąc tylko resztką nadziei, że może uda się to jakoś opanować i w miarę normalnie żyć.

Poprzez "wyleczenie" mam na myśli:

* SIĘGNIĘCIE DO PRAWDZIWYCH PRZYCZYN CHOROBY I ZAJĘCIE SIĘ NIMI

* ZWRÓCENIE UWAGI NA WSZYSTKIE MOŻLIWE ŹRÓDŁA ZŁEGO SAMOPOCZUCIA I POGORSZENIA ZDROWIA

Na podstawie własnego doświadczenia - oraz doświadczenia tysięcy innych ludzi, będących w podobnej sytuacji - wiem, że do ORGANIZMU należy podejść HOLISTYCZNIE, czyli CAŁOŚCIOWO.
Organizm jest całością, a tarczyca nie jest odosobnionym organem, wszystko w naszym ciele jest połączone ze sobą i wpływa na siebie nawzajem.

Konwencjonalne metody zawiodły nie tylko mnie, ale wiele osób na całym świecie.
Dlaczego? Ponieważ jedynie maskują symptomy choroby, a nie leczą jej przyczyny, którą jest nieprawidłowa reakcja autoimmunologiczna organizmu, atakującego własne komórki tarczycy.
Na forach polskich i zagranicznych można znaleźć mnóstwo informacji o osobach, które przez lata bezskutecznie próbowały doprowadzić swój organizm do ładu i umożliwić sobie w miarę normalne funkcjonowanie w życiu za pomocą jedynie leków hormonalnych.
Co niektórych udało się tego dokonać po włączeniu do leczenia pewnych suplementów (zobacz kolejne posty) oraz wprowadzeniu odpowiednich zmian w diecie (zobacz kolejne posty) - dzięki czemu uspokoili reakcję autoimmunologiczną. 


Polscy lekarze medycyny konwencjonalnej (i nie tylko polscy), posiadają szokująco ograniczoną wiedzę na temat samej choroby, jak i choroby w kontekście całego organizmu.

Większość lekarzy podaje tylko jedno rozwiązanie: hormony tarczycy. Najczęściej podają pacjentom Euthyrox lub Letrox (odpowiednik), czyli hormon T4, zupełnie nie biorąc pod uwagę, że spora liczba osób ma nieprawidłową przemianę hormonalną i potrzebuje przyjmować T3. W polskich aptekach dostępny jest aktualnie tylko jeden lek z hormonem T3, w połączeniu z T4 - Novothyral.



4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za tego bloga
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna sprawa, wszystko co niezbędne w jednym miejscu. Blog godny polecenia.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Również pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń