środa, 1 października 2014

PRZEŁĄCZ SIĘ NA ZDROWE WSPÓŁCZUCIE (Szczęśliwe życie z Hashimoto, cz. 3)




PRAKTYKA 2. -> PRZEŁĄCZ SIĘ NA ZDROWE WSPÓŁCZUCIE

Ostatni artykuł był o tym, jak ważne jest, aby przestać zwalczać samego siebie. Samo zauważanie, że to robimy, jest już ogromnym krokiem ku głębszej zmianie i większej radości życia. Ok., wiemy już, że nie chcemy walczyć ze sobą. Zaczęliśmy zauważać mechanizmy autoagresji czyli to, w jaki sposób sobie szkodzimy. Już samo uświadamianie sobie momentów, w których to robimy sprawia, że coś się w nas zmienia. Ale co dalej?

Gdy przestajemy ze sobą walczyć i karmić się porcjami autoagresji, powstaje wreszcie przestrzeń na coś korzystnego, wspierającego, a nawet uzdrawiającego. Tym czymś jest WSPÓŁCZUCIE.
Współczucie to wspaniałe lekarstwo, które łagodzi cierpienie i ból. Nie ma ono nic wspólnego z litością, użalaniem się czy rozczulaniem nad sobą, które – gdy się im bliżej przyjrzymy – również są pewną formą autoagresji. Litość przemawia z pozycji ofiary, czyli kogoś bezsilnego i bezradnego. Osłabia ducha i ciało.
Jeśli więc współczucie nie jest litością, to czym jest? Współczucie to podejście pełne głębokiego szacunku do samego siebie. Pozwala poczuć siłę, zamiast utwierdzać się w słabości. Jeśli czuję się gorzej, słabiej – udzielam sobie wsparcia. Z szacunku do siebie. W żaden sposób mnie to nie umniejsza, lecz umacnia.

Jak więc zatroszczyć się o siebie w zdrowy sposób? Jak okazać sobie współczucie? Te pytania każdy z nas musi zadać sam sobie. Nikt Ci nie powie, co jest dla Ciebie najlepsze w danym momencie Twojego życia. i czego najbardziej potrzebujesz. Odpowiedzi na to pytanie znajdziesz w sobie – mówi Ci o tym Twoje ciało i Twoje emocje.
(Jeśli masz trudności, by się w tym rozeznać, skorzystaj z pomocy wykwalifikowanego coacha lub psychologa, który ma doświadczenia w pracy z ciałem i psychiką w sytuacji choroby przewlekłej).

Co możesz zrobić, by okazać sobie zdrowe współczucie?

 1)    Po pierwsze: Przyłapuj się na momentach, gdy swoim myśleniem niepotrzebnie pogarszasz swoje samopoczucie czyli na mechanizmach autoagresji psychicznej (patrz poprzedni artykuł: „PRZESTAŃ ZWALCZAĆ… SIEBIE”).

 2)    Po drugie – Cierpliwie zadawaj sobie pytania:
·    Jak mogę zadbać o siebie w tej sytuacji, w której obecnie jestem?
·    Jak mogę się o siebie zatroszczyć?
·    Co dobrego mogę zrobić dla siebie w tej chwili?
·    Czego naprawdę teraz potrzebuję?
·    Czego naprawdę potrzebuje teraz moje ciało?
·    Jaka jest w tym momencie moja największa potrzeba? I jak mogę sobie to zapewnić?
·    Czy to co robię dla siebie działa i jest skuteczne? Jeśli mnie to nie wzmacnia, lecz osłabia, to co innego mogę zrobić? Co da mi większą siłę/spokój?

W kolejnym artykule przeczytacie kolejne wskazówki odnośnie mądrego ZARZĄDZANIA WŁASNĄ ENERGIĄ. Pozostańmy w kontakcie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz