niedziela, 3 lutego 2013

Nadnercza

Jeśli:
* bierzesz leki hormonalne, ale czujesz się po nich jeszcze gorzej
* bierzesz leki, ale nie czujesz zbytniej poprawy
* bierzesz leki, ale wciąż odczuwasz zmęczenie i wyczerpanie
* zastanawiasz się nad rozpoczęciem terapii hormonalnej

proszę, przeczytaj to dokładnie i sam/sama podejmij decyzję, czy warto zadbać o swoje nadnercza...



Nadnercza są odpowiedzialne za nasze rezerwy energii. Gdy przez wiele lat jesteśmy narażeni na chroniczny stres i/lub nieustannie ciężko pracujemy, nie dając sobie czasu na regenerację, może to doprowadzić do wyczerpania rezerw energii życiowej, co powszechnie nazywa się "wyczerpaniem nadnerczy".  Objawy przypominają symptomy niedoczynności tarczycy.

Symptomy, jakie mogą wskazywać na wyczerpanie nadnerczy:

* ciągłe zmęczenie i wyczerpanie organizmu (na które nie pomaga nawet długi sen, a wręcz wstajesz z uczuciem zmęczenia)
* podstawowe czynności mogą być już zbyt dużym wysiłkiem
* duże trudności ze wstawaniem rano (często także znaczne pogorszenie samopoczucia ok. godz. 15-16, najlepsze samopoczucie wieczorem)
* apatia, objawy depresji
* niska temperatura ciała i wrażliwość na zimno
* niskie ciśnienie krwi
* hipoglikemia
* silniejsze objawy PMS
* zawroty głowy przy wstawaniu, zaćmienie, "mroczki"
* większe roztargnienie
* obniżona tolerancja stresu (stresujesz się bardziej, niż kiedyś, gorzej reagujesz na wyzwania, stres itd.)
* niskie libido
* wzmożony apetyt na słone i słodkie pokarmy
* fibromialgia



Diagnostyka

Aby stwierdzić, czy wyczerpanie nadnerczy Ciebie dotyczy możesz sprawdzić, czy wymienione objawy występują u Ciebie, zbadać sobie poziom hormonów nadnerczy lub wykonać inne testy, jak np. te proponowane tutaj. Niestety nie wiem, na ile te proponowane testy są wiarygodne, gdyż nie posiadam wiedzy medycznej pozwalającej na ich zweryfikowanie.

Jak pomóc nadnerczom?
 
* Prawidłowa dieta (o zdrowej diecie przy Hashimoto tutaj)
Szczególnie ważne jest unikanie takich pokarmów, które wyczerpują i obciążają nadnercza jak: kawa, napoje gazowane, cukier w dużych ilościach, szkodliwe tłuszcze itp.) oraz spożywanie pokarmów pełnowartościowych

*  ADAPTOGENY:
Do adaptogenów należą:
żeńszeń, ashwagandha, korzeń aralii mandżurskiej, owoc cytryńca chińskiego,  różeniec górski, lukrecja, reishi, guggul i inne

Często są zalecane przy niedoczynności tarczycy.
Należy ich unikać przy nadczynności!!!
Należy je dobierać rozważnie, najlepiej z pomocą osoby, która się na tym zna i potrafi ocenić ogólny stan organizmu. Pamiętajcie proszę, że spożywanie adaptogenów może mieć skutki uboczne (zwłaszcza, jeśli są zażywane w dużych ilościach). W moim przypadku nawet niewielka ilość Ashwagandhy doprowadziła do puchnięcia i rwącego bólu stawów oraz pulsującego gorąca w nogach, głównie w stopach.
Tutaj znajdziecie więcej informacji, w języku angielskim, na temat możliwych skutków ubocznych przyjmowania tego adaptogenu.

Jednak na tym forum, m.in. nieoceniony użytkownik djfafa dość pozytywnie wypowiada się o Ashwagandha, także jest to kwestia indywidualna.

Dla mnie osobiście o wiele lepiej sprawdziła się aralia mandżurska, zalecana w stanach wyczerpania fizycznego i psychicznego, a także przy niedoczynności tarczycy. Zaczęłam przyjmowanie wyciągu z aralii stopniowo, od 5 kropel dziennie, potem 2x dziennie, potem po 10 kropel 2 x dziennie, więcej nie zwiększałam, chociaż na opakowaniach zwykle zalecają wyższe dawki. W moim przypadku jednak, ze względu na silnie reaktywny układ nerwowy, większe rezultaty przynosi przyjmowanie dawek "homeopatycznych".


Zachęcam czytelników do dzielenia się własnym doświadczeniem w komentarzach!

Niektóre źródła:
S. Calbot. Leczenie chorób tarczycy. Holistyczne metody poprawy pracy tarczycy)
Nowak, G. Surowce roślinne stosowane w wyczerpaniu psychofizycznym i stresie.
http://oxyfresh.com/distoffice/Resources/pdf/Primorye/srpadaptogenreport.pdf
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16261511
http://ayurveda-foryou.com/ayurveda_herb/guggul.html
http://ashwagandhasideeffects.org/
http://www.chiro.org/nutrition/FULL/Adaptogenic_Herbs.shtml




11 komentarzy:

  1. Bardzo dobre i trafne podejscie ja tez uwazam, ze tarczyca jest powiazana z nadnerczami i trzeba dzialac calosciowo a nie tylko leczyc tarczyce czy leczyc wyczerpanie nadnerczy trzeba by opracowac jakis kompleksowy sposób, moze ktos sie podejmie? u mnie zaczeo sie 4 lata temu od wyczerpania nadnerczy, bardzo pomógl mi Pani artykul zdiagnozowac ta chorobe, niestety nie jestem jeszcze zdrowa bywaja czesto jeszcze zle dni ale jest duzo mniej. mysle, ze nasza wiedza medyczna jest ciagle za mala w tym kierunku i przyjdzie nam chorym jeszcze dlugo poczekac na jakies nowosci pozdrawiam goraco i dzikuje za wszystkie informacjie o wyczerpaniu nadnerczy i chashimoto,

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. witam jestem tu nowa,nawet nie wiem od czego zacząć,tyle by tu pisać...od kwietnia tego roku czuje sie fatalnie,lekka depresja,która dopada mnie już 3 raz w życiu,odporna na wszelkie antydepresanty...pani doktor ktora mi je ciągle przepisywała pwiedziała,że to może mieć podłoże hormonalne,np,tarczyca lub nadnercza,poszłam z tym do rodzinnego ale mnie tylko wyśmiał więc zostałam sama z problemem a czuje sie fatalnie,tzn psychicznie nie jest tak żle ale fizycznie masakra...nie mam w ogóle sił,męcze się nawet spacerem a wejście na 1 piętro to jakby wejscie na 10 piętro,męcze sie na potęge,do tego mam ciągle niskie ciśnienie (zazwyczaj 99-108/55-65 i puls ok 50 i poniżej) często mam niski cukier (dziś miałam 58,tata ma cukrzyce wiec co jakis czas sprawdzam na jego glukometrze).Morfologia i badanie moczu super więc rodzinny mnie zbył,mam napady kołatania serca i ataki braku powietrz ale to akurat tłumacze atakami paniki,no i w ogóle chodze jak pijana tak jakbym miała problemy z równowagą.to tyle z objawów od kiedy dopadła mnie dolina a tak pozatym to od lat walcze bezskutecznie z wypadaniem włosów,wypadają na potęge a tam gdzie nie trzeba to rosną tzn mam owłosiony brzuch,plecy nad krzyżem,wąsik(ginekolog wykluczył jajniki),suchą zżołkniętą,swędząca skore a twarz wygląda tak jakbym nakładała podkład,pomarańczowo.brązowa czasem zółtazrobiłam prywatnie poziom kortyzolu we krwi ale wyszło w normie(badanie robiłam o 11 więc to chyba nie za póżno,wyszło mi 10 z kawałkiem.chce zrobic badania tarczycy ale nie wim jakie kiedys robiłam tsh to chyba tez było ok...ja juz ledwo chodze,taka połamana jestem bola mnie miesnie i ciągle mi zimno no i właśnie mam niską temp ok 35,9-36,4,czuje sie jak hipohondryk,tak wiele mam planow ale zero sił i energii na ich realizację,pozdrawiam Anka 28 lat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu to chyba Tobie odpisywałam prywatnie prawda?
      Odkopałam tego posta i teraz nie jestem pewna.

      Usuń
  4. wszystko wyglada na wlasnie problemy typu tarczyca i nadnercza, nie wiem co sie dzieje ale to jakas plaga z ta tarczyca, u mnie w rodzinie to chyba z 10 kobiet ma problemy z tarczyca. osobiscie uwazam, ze duze znaczenie odgrywa tutaj przewlekly stres w jakim teraz zyjemy, przemawialoby za tym to mianowicie, ze kobiety choruja znacznie czesciej od mezczyzn, a mezczyzni jak wiadomo maja wieksza odpornosc na stres, Tak ze mamy za swoje chcialysmy pracowac ksztalcic sie i zarabiac, super babkami byc no to i choroby mamay z tego poniekad tytulu, i napewno bedzie coraz wiecej tego dziadostwa. Jesli chodzi o badania tarczycy i nadnerczy to ja sie nie orietuje ale z tego co wiem, to mozna je wrzucic do smieci, ja mialam ze cztery razy badane hormony tarczycy i zawsze byla norma kortyzol tez byla norma a obiawy tragedia na sama mysl ze musze cos zrobic bylam zmeczona dotego bil kosci i miesni tragedia normalnie sapalam jak stra babcia ciagle imno i problemy z sercem, jedynie co wyszla mi za nisko witamina d i ferrytyna i to dalo mi do myslenia zrobilam przeciwciala tarczycowe i wyszy mi 670 to chyba sporo ale niestety nie mieszkam w polsce a tu gdzie mieszkam jak hormony sa w normie to nie wysla cie nigdzie do endokynologa no i bojam sie sama z tym problemem juz 4 lata po nitce do klebka, zaczelam suplementy i lepiej jesc i jest deczko lepiej ale co ztym fantem dalej zrobic to nie mam pojecia, czekam na wyjazd do polski i udam sie gdzies prywatnie od endo, bo tu dobrego endo to ze swieca szukac. Pozdrawiam wszystkich szukajacych prawdy na wlasno reke, nie dajcie sobie niczego wmowic lekarze o tarczycy jeszcze nic nie wiedza i dlugo nie beda wiedziec jesli nie zmnieni sie postrzeganie czlowieka na calosciowe,

    OdpowiedzUsuń
  5. TSH przy tarczycy powinien byc kolo 1 a nie w normie czy po srodku normy...

    OdpowiedzUsuń
  6. "TSH przy tarczycy"? Rozumiem, że masz na myśli Hashimoto, bo tarczyca to nie choroba ;-). Rzeczywiście mówi się często o tym, że przy Hashimoto najbardziej pożądanym wynikiem jest TSH poniżej 2 (trzeba wziąć jeszcze poprawę, że każde laboratorium ma trochę inne normy). Są jednak osoby, które przy TSH 1 nie czują się najlepiej. Wszystko jest kwestią indywidualną.

    OdpowiedzUsuń
  7. hmm ja mam niewielką "niedoczynność" tarczycy, w tej chwili po kilku mc-ach brania E25 około- TSH -2,08/ miałam wyjściowo 2,75 i powolutku bardzo,ale rosło/ ,a mimo tego czuje się kiepsko. Waga i obrzmienia nie schodzą, zmęczenie i trudności ze wstawaniem jak były, tak są...,wit D - ok jest niedobór, ale oprócz tego mam nieprawidłowe wartości androgenów. I tu pytanie , bo nie wiem co to jest właściwie to "zmęczenie nadnerczy", U mnie lekarz podejrzewa, ze mogę mieć WPN wrodzony przerost nadnerczy, choć to podobno b. rzadkie schorzenie, Mam DHEAS powyzej normy oraz 17-OH Progesteron również sporo powyżej normy,. Lekarz podejrzewa albo WPN albo jajniki. Dodam ,ze kortyzol i androstendion oraz testosteron są ok. / choc kortyzol dosyć niski/ Czy przy tym wyczerpaniu nadnerczy możliwe są właśnie takie nadmiary tych androgenów? juz nie wiem gdzie szukać wyjaśnienia.pozdrawiam! M

    OdpowiedzUsuń
  8. Margo niestety nie jestem specjalistką od nadnerczy.
    Wiem tylko, że jeśli chodzi o androgeny to są produkowane nie tylko w nadnerczach, ale głównie w jajnikach, więc zapewne występuje jakaś ogólna nierównowaga hormonalna u Ciebie.
    Ciekawe jest u Ciebie to, że androgeny ORAZ progesteron są powyżej normy, bo zwykle z tego co czytałam przy wysokich androgenach jest niski progesteron. Zerknij może na początek do dziewczyny, która prowadzi stronkę Tłuste Życie.
    Na tej stronie pisze, że androgenne są nabiał, zboża, cukier i tłuszcze roślinne i zaleca dziewczynie, która na nadmiar androgenów modyfikację diety właśnie, czyli wykluczenie tych produktów. Oto link:
    http://www.tlustezycie.pl/2013/10/wiele-kobiet-zaczyna-przygode-z.html
    Może to jakiś trop dla Ciebie.
    Nie wykluczaj jednak wszystkich tłuszczy, koniecznie zapewnij sobie Omega 3.

    OdpowiedzUsuń
  9. Osteopata do którego chodzę twierdzi, że jedną z przyczyn może być złe ułożenie mięśni i kości, które powodują nacisk na nerwy. Tutaj filmik, krótki wywiad na który namówiłam osteopatę https://youtu.be/p_4gcYsn8G8

    OdpowiedzUsuń
  10. WItam


    Chciałbym zrobić badanie kortyzolu ze śliny. Mam pytanie czy bakterie próchnicze mogą jakoś wpływać na wynik? Tzn czy nie produkują np kortyzolu?


    I czy trzeba zbierać śline spod języka czy normalnie?





    Mateusz

    OdpowiedzUsuń